uzależnienie

Media społecznościowe stanowią ważną część życia milionów ludzi na całym świecie. Stały się platformą, która łączy cały świat i przypisujemy im wiele innych wspaniałych korzyści.

Jednak pomimo wszystkich swoich zalet, media społecznościowe wciąż mają sposoby na szkodę dla naszego zdrowia psychicznego. Różne badania wykazały, że media społecznościowe są jedną z głównych przyczyn depresji i wszelkiego rodzaju urazów emocjonalnych na całym świecie, a to nie koniec negatywnych skutków z nimi związanych.

W dzisiejszym wpisie omówię kilka powodów powiązanych z mediami społecznościowymi, które znalazłem w sieci i takich, które sam uważam za szkodliwe dla naszego zdrowia psychicznego. Zaczynamy!

Obniżanie własnych wartości

Jedną z wielu rzeczy w mediach społecznościowych jest wolność i możliwość dzielenia się wszystkim, co dzieje się w naszym życiu. Wiele razy napotykamy na tablicach innych ludzi na doskonałe zdjęcia, idealne miejsca lub duże wydarzenia w których często bierzemy udział.

To poważnie szkodzi poczuciu własnej wartości, zwłaszcza gdy w Twoim życiu sprawy nie idą tak doskonale. W konsekwencji rodzi się zazdrość, depresja i brak zaufania do samego siebie. Łącząc świat, media społecznościowe doprowadziły do tego, że ludzie (nie wszyscy oczywiście) oceniają swoje życie i szczęście według standardu innych.

Zakłócenie snu

Zdarzało się mi, więc myślę, że i Ty doświadczyłeś tego nie raz. Media społecznościowe sprawiają, że nie śpimy, czasami do późnej nocy, co powoduje, że mamy mniej godzin snu. “Scrollujemy” po tablicach innych narażając się na rozregulowany zegar biologiczny. Poprzez emisję niebieskiego światła przed snem blokujemy produkcję melatoniny do naszego mózgu, która jest niezbędna do utrzymania dobrego zdrowia psychicznego i dobrego nastroju.

Badania wykazały, że osoby, które miały słabsze i nierówne cykle snu, były bardziej narażone na depresję o 6%, a 9% poddawanych badaniom było bardziej nieszczęśliwych niż ci, którzy mieli dobre nawyki snu.

Uzależniająca tendencja

Żadne uzależnienie (czasami na dłuższą, czasami na krótszą metę) nie jest dobre dla zdrowia psychicznego, w tym uzależnienia od mediów społecznościowych. Według naukowców otrzymywanie “lajków”, pozytywnych komentarzy i zdobywanie dużej ilości podążających lub obserwujących nasze profile, uwalnia dopaminę do naszych mózgów. Powoduje to całą przyjemność, którą odczuwamy, gdy takie sytuacje się zdarzają. Powoduje to, że nasze mózgi oczekują i przewidują pewnych form przyjemności, gdy publikujemy w mediach społecznościowych.

To wyjaśnia, dlaczego trudno jest rzucić media społecznościowe i dlaczego jesteśmy przywiązani do naszych telefonów. Wpływa to na naszą koncentrację, prowadzi do depresji i powoduje niepokój. Bądź tego świadom!

Powstrzymuje od cieszenia się prawdziwymi doświadczeniami

Żyjemy w świecie filtrów.

Kilka osób czuje się nieswojo, przesyłając zdjęcia z wydarzeń i wyjazdów bez stosowania wszystkich filtrów i funkcji upiększających w swoich aplikacjach. Psychologowie stwierdzili, że im więcej czasu staramy się uczynić nasze media społecznościowe doskonałymi, tym bardziej tracimy zdolność i czas, by cieszyć się z doświadczeń w innych częściach naszego życia.

Poza tym możesz czuć się bardzo rozczarowany niewielką reakcją na zdjęcie przy którym spędziłeś pół godziny aby je upiększyć. To bardzo niezdrowe dla Twojego zdrowia psychicznego.

Według badań przeprowadzonych na University of Pennsylvania, spadek czasu spędzanego w mediach społecznościowych znacznie zmniejszyłby poziom stresu, depresji i samotności, które odczuwasz w trakcie życia.

Chociaż media społecznościowe są połączone z wieloma korzyściami, ze względu na nasze zdrowie psychiczne, powinniśmy zredukować czas jaki na nich spędzamy i rozejrzeć się dookoła.

Twoje zdrowie psychiczne zaczyna się od Twoich nawyków. Zawsze o tym pamiętaj rozwojowcu! Miej dzisiaj wspaniały dzień!

Hej! Nie zapomnij też zaopatrzyć się w mojego E-Book’a! 

Jak zbudować większą pewność siebie

Share on facebook
Share on pinterest
Share on reddit
Share on whatsapp
Share on linkedin
Share on email

4 odpowiedzi

  1. Jak nietrudno było przewidzieć, część komentarzy pod tym wpisem będzie utrzymana w tonie “Ale ja nie mam konta w serwisie społecznościowym, więc mi nie szkodzi”.

    No więc właśnie. Nie mam konta w żadnym serwisie społecznościowym, więc mi fejzbóki i inne tłytery nie szkodzą.

    A może szkodzą? Pośrednio jakoś?

    Hmmm.

    1. Wszystko zależy od tego jak zapatrujesz się na utrzymywanie takiego konta. Jeśli jest prowadzone tylko pod kątem biznesowym, pomaga Ci w utrzymaniu siebie oraz rodziny (plus). Jeśli uważasz je tylko za miejsce w którym kolekcjonujesz swoje wspomnienia nie zważając na to, co myślą o tym inni, piszesz swoją historię do której kiedyś wrócisz z nostalgią (plus). Jeśli opinia innych jest dla Ciebie ważniejsza od Twojego wewnętrznego głosu, spędzasz w mediach czas, oraz dodajesz zdjęcia tylko po to, aby zobaczyć jak inni na to zareagują (często nieświadomie)… marnujesz swój cenny czas obniżając przy tym swoje poczucie wartości (minus). W Twoim przypadku ze strony social mediów nie masz się czego obawiać. Zdrówko!

      1. W moim przypadku niestety w grę wchodzi uzależnienie. Zbyt szybko i łatwo się uzależniam od społecznościówek. Daję się wciągnąć w jakieś bezsensowne pyskówki. Marnuję czas na przekonywanie obcych ludzi, że nie mają racji. I tak dalej. Dlatego wykonałem cięcie gordyjskiego węzła raz a dobrze i po prostu trzymam się od tego wszystkiego z daleka.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *